sobota, 27 kwietnia 2013

Chapter 07

Simba:Ech... spójrz jak ten czas szybko mija dopiero co narodził się Kopa a już jest taki dorosły...Nala pokiwała głową cieszyła się że jeszcze mają Kiarę która no jest taka sama jak kiedyś mały Kopa.




Zbliżało się południe lecz nikt nie wiedział co się dzisiaj wydarzy.Książe Kopa pewny siebie wyszedł na świerze powietrze.
Kopa:Ach... ale pięknie może odwiedze dzisiaj Vitani!!
Kopa od kilku miesięcy nie chodził na Złą Ziemie kochał Vitani i chciał jej to wyznać.
Gdy już był blisko nagle usłyszał czyiś oddech obrócił się :
Kopa:AAA!!!
Kiara:Kopa?!
Kiara nie chciała przestraszyć brata Kopa wpadł do głębokiej wody Kiara podała mu łapę.
Kopa:Kiara!! przez ciebie jestem mokry!!
Kiara:A to moja wina że chciałeś iść na zakazane miejsce!!
Kopa:A co cię to obchodzi!!
[Kopa i Kiara nadal się kłócą ]
Nagle przyszła Vitani.
Vitani:Ej!! Ej!! skończcie!!
Kopa i Kiara:Cześć!!
Kiara:To ja idę pa
Kiara pobiegła naskrażyć tacie i mamie a tymczasem Kopa filitrował z Vitani.


Pewnym momęcie niespodziewanym Vitani polizała Kopę czule po policzku na znak że go Kocha tę scenę  zauważyła Zira która wkroczyła do akcji.
Vitani uciekła chociaż nie od razu zawróciła biegła na lwią ziemię powiadomić króla.



Kopa błagał płaczem wołał :'' Ratunku! Mamo! Tato! Pomocy!!''
Lecz było już zapóźno gdzi kolwiek uciekać...


Zira uciekła.
                                        **
Vitani:Kiara!! Kiara!!
Kiara:Co się stało?
Vitani:Kopa!! moja matka zaatakowała go!!
Kiara zawołała Zazu ptak poleciał po króla.
Zazu:Panie Zira zaatakowała Kopę!!
Simba:Kopa?!
Wszyscy biegli na ratunek lecz lewek od kilku minut nie żył...



Vitani :Kopa??




Kiara:Kopaaa!! nieee [Rozpłakała się Simba przytulił ją].

Kilka tygodni później pogrzeb odbył się lwice gorzko płakały nad ciałem małego księcia.Wszyscy ponownie przeżyli tragedię Simba obwinił się że nie zdążył przybiec synowi na  ratunek a Nala cały czas płakała.



5 komentarzy:

  1. Och szkoda... że Kopa zginął lubiałam go :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Łeee!!Zaraz się rozpłaczę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, trafiłam na Twojego bloga i jest naprawdę fajny.
    Notka jest smutna i trzymająca w napięciu, ale przez to świetna : ) Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. smutne... szkoda mi Kopy... Kopa to moja ulubiona postać :( u mnie nowa notka.

    OdpowiedzUsuń